czwartek, 2 maja 2013

Zapanować nad pożądaniem.

Hej!

Poniżej kolejna część opowiadania, a w zasadzie wstęp do następnej części. Nie miałam dziś czasu, aby napisać coś więcej, ale postaram się to lada chwila nadrobić. :)


        Minął już ponad miesiąc od wyjścia Alicji ze szpitala. Nie wróciła jeszcze do pracy, bo nikt jej na to nie pozwalał, chociaż ona sama już nie mogła wysiedzieć w domu. Praktycznie codziennie widywała się z Maksem, który wymyślał dla niej coraz nowe rozrywki. Zabierał ją do bardzo różnych miejsc, gdzie mile spędzali czas.

Kiedy Sylwia miała nocny dyżur Maks nocował u Ali. Często ona zostawała również na noc u niego. Nigdy nie było to planowane, zazwyczaj zasypiali razem w salonie po obejrzeniu jakiegoś filmu bądź po rozmowach, które lubili prowadzić w nocy. Opowiadali sobie o swoich marzeniach i snuli plany na przyszłość. Walczyli z pożądaniem, który wdzierało się między nich każdego dnia i każdej nocy. Ledwo dawali radę się sobie oprzeć. Rozsądek jednak brał górę nad emocjami. Wiedzieli, że organizm Alicji nie jest jeszcze gotowy na taki wysiłek i takie zbliżenie, jakiego oboje od dawna pragnęli. Wzajemne pocałunki i pieszczoty musiały im na razie wystarczyć. Lubili się ze sobą droczyć. Alicja często kusiła Maksa, jednak on wiedział, że nie mogą się temu poddać. Udawało mu się powstrzymać, bo wiedział, że chodzi o zdrowie ukochanej. Inaczej chyba tak długo nie dałby rady. Oboje by nie wytrzymali.

Często razem odwiedzali Leona, któremu także nikt nie zezwalał na powrót do pracy. Alicja z ojcem jednak często wpadali do szpitala. Oboje brali udział w odprawach i omówieniach trudnych przypadków. Nie można ich było utrzymać w domu. Praca stanowiła ogromną część ich życia i strasznie im doskwierał jej brak przez tak długi okres czasu. Tak upływały kolejne dni, a ich stan zdrowia polepszał się z każdym z nich coraz bardziej. Pomiędzy Alicją i ojcem wywiązała się bardzo silna więź i oboje nie potrafili już sobie wyobrazić czasów, kiedy się nawet nie znali. Relacje z siostrą układały się również bardzo pomyślnie. Alicja z Beatą często się spotykały i dzieliły tym, co się w ich życiu ostatnio wydarzyło. Ala doprowadziła do tego, że siostra złapała też dobry kontakt z Sylwią i często spotykały się w swoim babskim gronie.

Alicja czuła się coraz lepiej, praktycznie zapomniała już o wydarzeniach, które miały miejsce ponad miesiąc temu. Jedyna rzecz, jaka jej o tym wszystkim przypominała, widniała na jej brzuchu. Ogromna blizna, której Ala strasznie nie lubiła. Codziennie spoglądała w lustro i przesuwała palcem po tym miejscu, nie mogąc go zaakceptować. Milion razy myślała o tym, co będzie, kiedy podczas ich pierwszej wspólnej nocy, Maks jej dotknie. Na samą myśl o tym, ciarki obejmowały całe jej ciało.

Ala powoli wracała do swoich nawyków. Początkowo chodziła rano na spacery, od jakiegoś czasu jednak znów zaczęła biegać. Jej organizm na początku bardzo szybko się męczył i nie mogła sobie pozwolić na długie odcinki, z czasem jednak było coraz lepiej. Trzy tygodnie po rozpoczęciu biegania czuła, że jest w znacznie lepszej formie i powoli zaczynała myśleć o powrocie do pracy. Nikomu jednak o tym na razie nie wspominała, nawet Maksowi. Nie chciała, aby się martwił. Już sama informacja o tym, że zaczęła biegać, wzbudziła w nim niepokój. Z drugiej strony jednak cieszył się, że Alicja wraca do zdrowia.

***

Tego dnia Alicja chodziła jakaś niespokojna, jakby przeczuwając, że wydarzy się coś niezwykłego. Maks zaprosił ją wieczorem na kolację, ale nie tak zwyczajnie jak zawsze, tylko jakoś tak inaczej. Przynajmniej takie odniosła wrażenie. Poza tym wspomniał coś o tym, żeby ubrała się elegancko, co dodatkowo ją zdziwiło, bo nigdy nie przykładał wagi do miejsc, w których bywali i do stroju, w jakim się tam udawali.

4 komentarze:

  1. ale sympatycznie ;) tak... sielankowo ;D, Podoba mi się ;)
    /Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mogę się doczekać kolejnej części. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedni napaleńcy! ;)
    PS Na jaki kolor miałam pofarbowane włosy w Twoim śnie?
    PPS Sprawdź maila. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maila sprawdziłam. Dzięki, że o mnie pomyślałaś. :)
      Włosy w moim śnie miałaś mega marchewkowe. :P

      Usuń