To super! Ja też się właśnie zmotywowałam i przed chwilą napisałam pierwszą część swojego opowiadania. Ale mi tego brakowało, kocham pisać i wyrażać swoje pomysły. Nigdy bym nie przypuszczała, że ja, ścisły bio-chemiczny umysł będę się w tym spełniać. Całe szczęście mam jeszcze dużo czasu na wykończenie, póki mam opowiadanie Emiki. A w międzyczasie nie mogę się doczekać, co tam dla nas przyszykowałaś. ;)
Fajnie, bo dawno nic Twojego nie bylo. Rowniez czekam z niecierpliwoscia! :) Tez nie sadzilam, ze pisanie bedzie mi kiedykolwiek dawalo tyle radosci i satysfakcji, tu prosze. ;P
Ja też myślałam, że tak się skończy. No bo gdzie ja i pisanie? Jednak pewnego dnia byłam chora, nudziło mi się, siadłam do laptopa i rozczarowana wymysłem serialu pod tytułem kilka miesięcy później napisałam opowiadanie o tym, czego mi w tamtym odcinku zabrakło. No i mnie wciągnęło. Wiem, że mam trochę chaotyczny styl, po czasem ciężko mi opisać to, co chciałabym przekazać, ale na pewno z tym tak szybko nie skończę, bo sprawia mi to ogromną przyjemność, jeżeli przy okazji podoba się innym to jeszcze lepiej. Polecam każdemu. ;)
Jedyne, czego nam nikt nie może zabrać, to nasza wyobraźnia. Fantastyczny, niczym nieograniczony wynalazek.
Ogolnie to jak juz kilka razy mowilam, nie mam teraz czasu na pisanie, bo mam mnostwo rzeczy do zrobienia, ale dzisiejszy dzien mnie na tyle wykonczyl, ze postanowilam sobie zrobic chwilowa odskocznie od wszystkiego i cos napisac. Generalnie nie bedzie to nic rewelacyjnego, bo pisalam w pospiechu i nie do konca to dopracowalam, ale moge zdradzic, ze bedzie to nieco inne zakonczenie sytuacji z gwaltem Gustawa. xd
jj89: kilka razy się zabierałam do pisania,jeszcze parę lat wcześniej do pisania różnych opowiadań ale zawsze trochę popisałam i finito,ale skoro co jakiś do tego wracam to wyobraźnia działa ;) Kto wie,może znowu siądę ;)
jj89: No chciałabym bardzo :D Z tego co pisałam parę lat temu to nie zostało nic,wszystko skasowałam ;p O Ali i Maksie jakoś coś miesiąc temu naskrobałam-nawet parę części tego było,ale też się nic nie ostało,ale chciałabym coś napisać,może w końcu :D
jj89: No mam nadzieję,że jeśli teraz bym coś zaczęła to będę to trzymać :D Niekiedy zdarza się że siadam z marszu do pisania i pomysły gdzieś przychodzą w trakcie ale teraz czekam aż mnie natchnie ogromna wena twórcza :D
jj89: oooo,to super,cieszę się że będzie opowiadanie :)
OdpowiedzUsuńTak jakoś dziwnie bez kolejnego odcinka.
To super! Ja też się właśnie zmotywowałam i przed chwilą napisałam pierwszą część swojego opowiadania. Ale mi tego brakowało, kocham pisać i wyrażać swoje pomysły. Nigdy bym nie przypuszczała, że ja, ścisły bio-chemiczny umysł będę się w tym spełniać. Całe szczęście mam jeszcze dużo czasu na wykończenie, póki mam opowiadanie Emiki. A w międzyczasie nie mogę się doczekać, co tam dla nas przyszykowałaś. ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, bo dawno nic Twojego nie bylo. Rowniez czekam z niecierpliwoscia! :) Tez nie sadzilam, ze pisanie bedzie mi kiedykolwiek dawalo tyle radosci i satysfakcji, tu prosze. ;P
UsuńA zdradzisz tak ogólnie o czym będzie? ;)
Usuńjj89: podziwiam bo ja mam do tego słomiany zapał,coś zawsze gdzieś tam zacznę,potem nie kończę;)
UsuńJa też myślałam, że tak się skończy. No bo gdzie ja i pisanie? Jednak pewnego dnia byłam chora, nudziło mi się, siadłam do laptopa i rozczarowana wymysłem serialu pod tytułem kilka miesięcy później napisałam opowiadanie o tym, czego mi w tamtym odcinku zabrakło. No i mnie wciągnęło. Wiem, że mam trochę chaotyczny styl, po czasem ciężko mi opisać to, co chciałabym przekazać, ale na pewno z tym tak szybko nie skończę, bo sprawia mi to ogromną przyjemność, jeżeli przy okazji podoba się innym to jeszcze lepiej. Polecam każdemu. ;)
UsuńJedyne, czego nam nikt nie może zabrać, to nasza wyobraźnia. Fantastyczny, niczym nieograniczony wynalazek.
Ogolnie to jak juz kilka razy mowilam, nie mam teraz czasu na pisanie, bo mam mnostwo rzeczy do zrobienia, ale dzisiejszy dzien mnie na tyle wykonczyl, ze postanowilam sobie zrobic chwilowa odskocznie od wszystkiego i cos napisac. Generalnie nie bedzie to nic rewelacyjnego, bo pisalam w pospiechu i nie do konca to dopracowalam, ale moge zdradzic, ze bedzie to nieco inne zakonczenie sytuacji z gwaltem Gustawa. xd
UsuńCo do wyobrazni to faktycznie swietny wynalazek! :p
Usuńjj89: kilka razy się zabierałam do pisania,jeszcze parę lat wcześniej do pisania różnych opowiadań ale zawsze trochę popisałam i finito,ale skoro co jakiś do tego wracam to wyobraźnia działa ;) Kto wie,może znowu siądę ;)
Usuńjj89: łoł,no to na pewno przeczytam :D:D
UsuńSkoro tyle razy zaczynałaś, to może kiedyś coś ukończysz. :P Trzymam kciuki! Może coś o Ali i Maksie? :D
Usuńjj89: No chciałabym bardzo :D Z tego co pisałam parę lat temu to nie zostało nic,wszystko skasowałam ;p O Ali i Maksie jakoś coś miesiąc temu naskrobałam-nawet parę części tego było,ale też się nic nie ostało,ale chciałabym coś napisać,może w końcu :D
UsuńTo co Ty z tym robisz? :P Nie kasuj, tylko trzymaj. Może jak Cię najdzie wena to dokończysz! :D
Usuńjj89: No mam nadzieję,że jeśli teraz bym coś zaczęła to będę to trzymać :D Niekiedy zdarza się że siadam z marszu do pisania i pomysły gdzieś przychodzą w trakcie ale teraz czekam aż mnie natchnie ogromna wena twórcza :D
Usuń