Ja nie mogę jeszcze dojść do siebie.. Sceny, które mnie urzekły to oczywiście rozmowa Maksa z Alicją, a także moment, kiedy Maks rozmawia z matką i mówi, że jej pomoże i zabiera ją ze sobą.. Moment, kiedy Ala płacze oglądając wiadomości oraz kiedy Sylwia ją przytula też były wzruszające. Nie ukrywam, że podczas tego odcinka popłynęły mi łzy po policzkach. Poza tym przez cały czas byłam mega spięta i zestresowana, zresztą jeszcze mi nie przeszło.
Zadali sobie wzajemnie za dużo bólu. Maks się zmienił i to widać, nie jest taki jak dawniej. Orda zaś powiedział, że nie ma mieszkania, bo Maks wrócił i to nie sam. Alicja od razu pomyślała, że chodzi o Olgę. Skąd mogła wiedzieć, że miał na myśli Maksa matkę.. Maks powiedział do niej, że ma nadzieję, że mu kiedyś wybaczy, a nie, że nadal ją kocha i wyszedł. Miała prawo pomyśleć, że odchodzi do niej. Mimo wszystko szkoda, że go nie zatrzymała..
Co prawda to prawda.. swoją drogą zawsze nam się wydaje, że tego typu historie to tylko w filmach są i nie zdarzają się naprawdę, a jakby spojrzeć z boku na niektóre nasze życiowe sytuacje to nadają się na dobry scenariusz. xD
Oj tak...ale z ta próbą gwałtu pijanego przyszłego teścia to było przegięcie...chociaż może takie rzeczy sie też zdarzają...jeśli nawet to to jest niepojęte jak rodzice mogą okłamywać ukochanego syna:P
To akurat było totalnie niedorzeczne. Do tej pory nie mogę zrozumieć, jak mogli wymyślić taki wątek. Szkoda tylko, że matka się od razu nie wstawiła za Alicją, ale dopiero w sytuacji tej całej tragedii dotyczącej porwania. W sumie jest współuzależniona i to normalne. Maks w dzisiejszym odcinku się natomiast zachował świetnie, zabierając matkę ze sobą i oferując jej pomoc. Ojcu też zapewne w końcu wybaczy..
O tak druga Moda na Sukces xD to było dobre jak zaoferował jej pomoc i ta scena jak scisnął twarz swojego ojca ze zlości pewnie się powstrzymywał żeby mu nie przywalić świetnie to było też tak myśle tylko potrwa to trochę czasu bo urazę będzie czuł długo w końcu Gucio skrzywdził nie tylko Alę ale i żonę. Szkoda że nie wiadomo czy jak Maks był w Somalii to czy miał kontakt przynajmniej z rodzicami zanim go porwali ale chyba też nie:)
W sumie ciekawe, ale wydaje mi się, że z nikim nie utrzymywał kontaktu, bo z rodzicami po tej całej sytuacji też się rozstał w niezbyt przyjaznych stosunkach.. W tej serii to ich wyobraźnia nieźle poniosła. Mamy i narkomankę i alkoholika. Zapewne obydwoje wylądują na odwyku i terapii i wszystko się dobrze skończy. Gustaw wróci do żony, a Iza do Piotra i wszyscy sobie wszystko wybaczą. :P
O MÓJ BOŻE. Podczas rozmowy Maksa z Alicją cały czas powtarzałam 'Tylko nie odchodź, tylko nie odchodź!", ta chwilowa ulga i nagle PUF, to tylko wyobrażenie Alicji... Arrrgh, mam niesamowity mętlik w głowie. Z jednej strony strasznie chcę już ten przyszły odcinek a z drugiej strony jak sobie pomyślę, że to już ostatni odcinek tej serii... Całe 3 miesiące bez Lekarzy. Straszna sprawa.
Dokładnie tak. Też się nabrałam na to wyobrażenie Alicji, to było takie piękne, a tu nagle wchodzi Sylwia i czar pryska. Najgorsze jest to, że seria się kończy i czekam na ten kolejny odcinek jak na swojego rodzaju wyrok.
Widzisz ile masz komentarzy pod tym postem tzn że odcinek był dobry przynajmniej na blogach można normalnie porozmawiać o wrażeniach z odcinka^^...no nic zmykam dobrej nocy Juliet trzymaj się^^
Powiem jeszcze tylko, że trochę żałuję, że Maks się zmienił. Ta jego pewność siebie, swego rodzaju zadziorność i bezpośredniość, bardzo do niego pasowały. Szkoda, że teraz już taki nie będzie.. Chyba, że po powrocie do Alicji się otrząśnie i wszystko wróci do normy. :P
Ta też mam nadzieje że się otrząśnie bo po takich przeżyciach pewnie stopniowo bo wszystko wymaga czasu, ale myślę że Ala mu pomoże...zresztą Ala też sie stała bardziej wyluzowana jak byli z Maksem parą, a że nadają na tych samych falach to może to dobry znak jak sie pogodzą^^
Dziękuję za Wasze wypowiedzi. Przede wszystkim Niuni_1234 za to, że była moim kompanem do rozmowy i dzielenia się odczuciami. :) Chociaż na własnym blogu mogę się wygadać, bo na forum to coraz oporniej idzie. Dobrej nocy Wam życzę!
Niestety dzisiaj nie dam rady, bo zaraz wychodzę.. zresztą cały tydzień mam mega zawalony i nie mam kiedy czegokolwiek napisać. Mam pomysł na krótkie jednorazowe opowiadanie, więc może mi się uda jutro na zajęciach coś stworzyć, wtedy wrzucę. :)
Dziękuję. :) Jak wrażenia po odcinku? Emocje niesamowite! Spotkanie Alicji i Maksa mega poruszające. Mimo wszystko cały czas żałuję, że te jej wyobrażenie jak Maks jej dotyka, nie było prawdziwe..
jeden z lepszych odcinków szkoda że tak mało scen Alicji i Maksa razem już nie mogę się doczekać kolejnego szkoda że to będzie już ostatni
OdpowiedzUsuńJa nie mogę jeszcze dojść do siebie.. Sceny, które mnie urzekły to oczywiście rozmowa Maksa z Alicją, a także moment, kiedy Maks rozmawia z matką i mówi, że jej pomoże i zabiera ją ze sobą.. Moment, kiedy Ala płacze oglądając wiadomości oraz kiedy Sylwia ją przytula też były wzruszające. Nie ukrywam, że podczas tego odcinka popłynęły mi łzy po policzkach. Poza tym przez cały czas byłam mega spięta i zestresowana, zresztą jeszcze mi nie przeszło.
OdpowiedzUsuńPoryczałam się jak Maks ją przepraszał. Wielka szkoda, że w ostatniej scenie jej nie dogonił :(
OdpowiedzUsuńSzkoda! Ale specjalnie nas trzymają w niepewności. Oby tylko się zeszli w przyszłym odcinku, a nie po wakacjach.
OdpowiedzUsuńZadali sobie wzajemnie za dużo bólu. Maks się zmienił i to widać, nie jest taki jak dawniej.
OdpowiedzUsuńOrda zaś powiedział, że nie ma mieszkania, bo Maks wrócił i to nie sam. Alicja od razu pomyślała, że chodzi o Olgę. Skąd mogła wiedzieć, że miał na myśli Maksa matkę..
Maks powiedział do niej, że ma nadzieję, że mu kiedyś wybaczy, a nie, że nadal ją kocha i wyszedł. Miała prawo pomyśleć, że odchodzi do niej.
Mimo wszystko szkoda, że go nie zatrzymała..
Też tak myślę i zastanawiam się w jaki sposób Olga znajdzie się w 3 sezonie pewnie zateskni za Maksem i odejdzie od męża
UsuńMyślę, że będą po tym wszystkim utrzymywać kontakt ze sobą, więc jakoś ta znajomość na pewno się rozwinie..
UsuńNa pewno:)Szkoda że uśmiercą przyjaciela Jivana bo gościu fajnie gra:)
UsuńSzkoda, ale takie było zmierzenie, żeby tragiczna wiadomość o śmierci przyjaciela została skonfrontowana z radosną spowodowaną narodzinami dziecka.
UsuńSamo życie jednym słowem jak tragiczne chwile mieszają się z radosnymi;)
UsuńCo prawda to prawda.. swoją drogą zawsze nam się wydaje, że tego typu historie to tylko w filmach są i nie zdarzają się naprawdę, a jakby spojrzeć z boku na niektóre nasze życiowe sytuacje to nadają się na dobry scenariusz. xD
UsuńOj tak...ale z ta próbą gwałtu pijanego przyszłego teścia to było przegięcie...chociaż może takie rzeczy sie też zdarzają...jeśli nawet to to jest niepojęte jak rodzice mogą okłamywać ukochanego syna:P
UsuńTo akurat było totalnie niedorzeczne. Do tej pory nie mogę zrozumieć, jak mogli wymyślić taki wątek. Szkoda tylko, że matka się od razu nie wstawiła za Alicją, ale dopiero w sytuacji tej całej tragedii dotyczącej porwania. W sumie jest współuzależniona i to normalne. Maks w dzisiejszym odcinku się natomiast zachował świetnie, zabierając matkę ze sobą i oferując jej pomoc. Ojcu też zapewne w końcu wybaczy..
UsuńO tak druga Moda na Sukces xD to było dobre jak zaoferował jej pomoc i ta scena jak scisnął twarz swojego ojca ze zlości pewnie się powstrzymywał żeby mu nie przywalić świetnie to było też tak myśle tylko potrwa to trochę czasu bo urazę będzie czuł długo w końcu Gucio skrzywdził nie tylko Alę ale i żonę. Szkoda że nie wiadomo czy jak Maks był w Somalii to czy miał kontakt przynajmniej z rodzicami zanim go porwali ale chyba też nie:)
UsuńW sumie ciekawe, ale wydaje mi się, że z nikim nie utrzymywał kontaktu, bo z rodzicami po tej całej sytuacji też się rozstał w niezbyt przyjaznych stosunkach..
UsuńW tej serii to ich wyobraźnia nieźle poniosła. Mamy i narkomankę i alkoholika. Zapewne obydwoje wylądują na odwyku i terapii i wszystko się dobrze skończy. Gustaw wróci do żony, a Iza do Piotra i wszyscy sobie wszystko wybaczą. :P
O MÓJ BOŻE. Podczas rozmowy Maksa z Alicją cały czas powtarzałam 'Tylko nie odchodź, tylko nie odchodź!", ta chwilowa ulga i nagle PUF, to tylko wyobrażenie Alicji...
OdpowiedzUsuńArrrgh, mam niesamowity mętlik w głowie. Z jednej strony strasznie chcę już ten przyszły odcinek a z drugiej strony jak sobie pomyślę, że to już ostatni odcinek tej serii... Całe 3 miesiące bez Lekarzy. Straszna sprawa.
Dokładnie tak. Też się nabrałam na to wyobrażenie Alicji, to było takie piękne, a tu nagle wchodzi Sylwia i czar pryska.
UsuńNajgorsze jest to, że seria się kończy i czekam na ten kolejny odcinek jak na swojego rodzaju wyrok.
Jakoś przetrwamy czytając blogi^^
UsuńNie mamy wyjścia..
UsuńWidzisz ile masz komentarzy pod tym postem tzn że odcinek był dobry przynajmniej na blogach można normalnie porozmawiać o wrażeniach z odcinka^^...no nic zmykam dobrej nocy Juliet trzymaj się^^
OdpowiedzUsuńW końcu tak długo czekaliśmy na ten odcinek i na powrót Maksa, więc emocje są ogromne. :P
UsuńDobranoc. :)
Powiem jeszcze tylko, że trochę żałuję, że Maks się zmienił. Ta jego pewność siebie, swego rodzaju zadziorność i bezpośredniość, bardzo do niego pasowały. Szkoda, że teraz już taki nie będzie.. Chyba, że po powrocie do Alicji się otrząśnie i wszystko wróci do normy. :P
OdpowiedzUsuńTa też mam nadzieje że się otrząśnie bo po takich przeżyciach pewnie stopniowo bo wszystko wymaga czasu, ale myślę że Ala mu pomoże...zresztą Ala też sie stała bardziej wyluzowana jak byli z Maksem parą, a że nadają na tych samych falach to może to dobry znak jak sie pogodzą^^
UsuńOby tak się stało, bo brakuje mi takiego Maksa, jaki był w pierwszej serii.
UsuńDziękuję za Wasze wypowiedzi. Przede wszystkim Niuni_1234 za to, że była moim kompanem do rozmowy i dzielenia się odczuciami. :)
OdpowiedzUsuńChociaż na własnym blogu mogę się wygadać, bo na forum to coraz oporniej idzie.
Dobrej nocy Wam życzę!
Nie ma sprawy Juliet polecam sie na przyszłość i wice wersa^^
UsuńLubię to. :P
UsuńJuliett dodasz dzisiaj wiersz, albo może dalszą część opowiadania? ;)
OdpowiedzUsuńNiestety dzisiaj nie dam rady, bo zaraz wychodzę.. zresztą cały tydzień mam mega zawalony i nie mam kiedy czegokolwiek napisać. Mam pomysł na krótkie jednorazowe opowiadanie, więc może mi się uda jutro na zajęciach coś stworzyć, wtedy wrzucę. :)
UsuńNie ma problemu ;) Będziemy cierpliwie czkać!
UsuńDziękuję za wyrozumiałość. :)
UsuńJak tylko coś ogarnę, to od razu Wam wrzucę, ale nie wiem kiedy to dokładnie nastąpi..
Gratulacje Juliett:* Kolejnych 30000 wejść życzę
OdpowiedzUsuńJak po 12 odcinku ?
Dziękuję. :)
UsuńJak wrażenia po odcinku?
Emocje niesamowite! Spotkanie Alicji i Maksa mega poruszające. Mimo wszystko cały czas żałuję, że te jej wyobrażenie jak Maks jej dotyka, nie było prawdziwe..