sobota, 8 czerwca 2013

Droga do szczęścia. Część 5 i 6 - opowiadanie Justy.

Witam Kochani!

Poniżej dwie kolejne części opowiadania Justy - jj89. Niestety nie dodam dzisiaj nic więcej, ponieważ wpadłam do domu na chwilę i zaraz wychodzę. Wrócę pewnie dopiero jutro, więc wtedy wstawię ciąg dalszy. Myślę, że wytrzymacie. :P

Udanego weekendy życzę! :)

Droga Do Szczęścia - część 5

Rano zgodnie z ustalonymi planami siostry wybrały się razem za miasto. Beata miała ochotę pojechać do lasu, Leon się temu sprzeciwiał,  nie chciał, żeby coś im się stało, ale Beata uparła się.

Alicja cieszyła się na ten siostrzany wypad. Kiedy dojechały, znalazły jakąś spokojną polanę, rozłożyły koc i wyciągnęły jedzenie.

-Dzięki, że mnie tu zabrałaś. Przynajmniej tutaj mam spokój.

-Ala, coś się dzieje ? - usiadła zmartwiona obok siostry.

-Nie wiem… Rozumiesz ? Pierwszy raz w życiu nie wiem .. Nie wiem czego chcę, co czuję…- rozpłakała się opierając głowę na ramieniu Beaty.

Jasińska nie umiała patrzeć na załamaną siostrę. Nie potrafiła jej pomóc, chociaż bardzo chciała.

-Ale, o co chodzi ? Powiedz mi, to może coś wymyślimy.

-Nie rozumiem tego, co się ze mną teraz dzieje. Tak bardzo się boję, że zrobiłam coś nie tak…

-Ale co zrobiłaś nie tak ? Ala..

-Ja chcę po prostu być szczęśliwa, czy to tak wiele ? - spojrzała zaszklonymi oczami na Jasińską.

-Chodzi o Maksa ? Czy ty coś do niego czujesz ?

-Nie wiem Beata… Boję się cokolwiek mu powiedzieć, boję się że wtedy nawet na kontakty zawodowe nie będzie miał ochoty… Boże, dlaczego to wszystko musi być takie trudne ?

-Nie wiem co mam ci powiedzieć, postaraj się szczerze z nim o tym porozmawiać. Wydaje mi się, że Maks jest w stanie dać ci szczęście , uwagę, dzisiaj takich facetów ze świecą szukać. Naprawdę, wierz mi. Ty masz go na wyciągniecie ręki.

-I co z tego że mam ? Wiesz jaki jest, bierze wszystko co mu życie daje, niczemu się nie sprzeciwia, nie buntuje, na nic nie skarży, a jak będę mieć problem i będę chciała mu o tym powiedzieć to co wtedy ? Ucieknie ? Albo powie: Alicja daj spokój, jest ok, po co sobie zawracać głowę . Beata, ja potrzebuję kogoś, kto da mi poczucie, że moje problemy są dla niego ważne. Wracamy, zbiera się na burzę , poza tym boli mnie głowa.

Wsiadła do samochodu, chwilę później dołączyła do niej Jasińska. Całą drogę powrotną Szymańskiej dzwoniła komórka, ale nie obchodziło ją kto dzwoni. Miała wszystkiego dosyć. Chciała znaleźć się w domu, w łóżku. Siostra odwiozła ją do Sylwii, Alicja nawet nie pożegnała się z Beatą.


Droga Do Szczęścia - część 6

Mimo fatalnego nastroju i tego, że nie miała siły na pracę dzisiejszego dnia, postanowiła jednak iść na dyżur.
-Alicja, to nie jest dobry pomysł. Masz podkrążone oczy, jesteś blada, chcesz zemdleć przy stole operacyjnym ? - Matysik przejęła się stanem przyjaciółki.

-Nic mi nie jest.

-Mówisz tak od wczoraj. Co tam się stało w tym lesie ? Pokłóciłaś się z Beatą ?

-Nie.

-No to …

-Sylwia przestań !

-Ok, idę do szpitala, nie musisz mnie podwozić, cześć!

Wściekła Sylwia opuściła mieszkanie.

Alicja opierając ręce na stole spuściła głowę. Upiła parę łyków wody i wyszła. Kiedy zaparkowała pod szpitalem od razu podszedł do niej Piotr.

-Hej Alicja, wszystko gra ? Jesteś jakaś niewyraźna.- spoglądał na nią.

-Może zabiorę cię do gabinetu, zmierzę ciśnienie i tak dalej.

-Poradzę sobie. Jest duszno, to mi nie służy.- próbowała się wykręcić.

Wanat odprowadził ją aż do szatni, wszystko obserwował Jivan. Kiedy znalazł w szpitalu Maksa od razu zaprowadził go do swojego gabinetu.

-Co jest ? Stało się coś ? Coś z Ewą albo z dzieciakami ?

-Nie, raczej z Alicją.

-Co takiego?

-Widziałem ją przed chwilą z Piotrem. Odprowadzał ją do szatni, ledwo trzymała się na nogach, to nie wyglądało najlepiej.


-Cholera jasna! - Keller wściekły gwałtownie szarpnął drzwiami i prawie wybiegł z gabinetu Gajewskiego, żeby jak najszybciej znaleźć Wanata.

10 komentarzy:

  1. Kolejne fantastyczne części :) Już nie mogę się doczekać jutra, aby przeczytać ciąg dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I materiał na 3 sezon gotowy, wyobrażam sobie te wszystkie sceny, prawie jak telewizja normalnie. Oby tak dalej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jj89: też mam momentami takie wrażenie jak tak sobie na to zerkam.
    no szkoda,że 3 sezon nie jest kręcony np według opowiadań fanów,to byłoby coś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No z tym to byłby problem. Ile fanów tyle pomysłów :)

      Usuń
    2. jj89:hehe ale za to jak ciekawie by było :)

      Usuń
    3. To by był serial dopiero. Pomarzyć można. ;)

      Usuń
  4. O widzę, że Juliet wzięła sobie moje słowa do serca i zaszalała z częściami bardzo dobrze xD.No wkońcu miałam trochę czasu by ogarnąć części, których nie zdążyłam wczoraj przeczytać i równiez podpisuje sie pod słowami innych, że to kolejne bardzo fajne opowiadanie Justa! xD. Dziś zmykam nie mam siły gadać bo padam po egzaminach ale mam nadzieje że jutro to nadrobimy buziaki dla was dobranoc^^:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jj89: Dziękuję po raz kolejny :) no ja póki co też zmykam trochę odpocząć ;)

      Usuń
  5. dodaj kolejne <3333333

    OdpowiedzUsuń