piątek, 7 czerwca 2013

Droga do szczęścia. Część 1 i 2 - opowiadanie Justy.

Cześć!

Zaczynamy publikowanie nowego opowiadania Justy - jj89. Poniżej dwie pierwsze części.

Miłego czytania! :)


Droga Do Szczęścia - część 1

Odkąd mieszkała w Toruniu, widziała same zalety,- spokój, częste babskie wieczorki przy dobrym jedzeniu, od czasu do czasu wyjście w jakieś przyjemne miejsce dla relaksu. Tego wieczoru miało być podobnie- Alicja i Sylwia szykowały się na wyjście do kina na premierę. O tyle, o ile Matysik nie miała problemu z wyborem garderoby na ten wieczór, jej przyjaciółka wręcz odwrotnie. Seans rozpoczynał się o 20.00, a Alicja już od 17.00 wyrzucała z szafy kolejne ubrania i przy każdym mówiła to samo : Nie nadaje się !

Sylwia powoli traciła cierpliwość, ale jej kreacja była już gotowa – wąska ciemnozielona spódnica, bluzka w kremowym odcieniu, szpilki w podobnym odcieniu plus dodatki. Akurat teraz nie musiała chwilowo patrzeć na bałagan, jaki zrobiła pani doktor, gdyż była zajęta układaniem włosów. Kiedy skończyła, spojrzała na zegarek.

-Ala ! Streszczaj się, już po 18.00 !

- Ale ja nie wiem… No sama zobacz. - spojrzała na dziewczynę z oznaką bezradności.

Sylwia rozejrzała się po jej szafie i dorwała z wieszaka piękną niebieską sukienkę przed kolano na ramiączkach i podała ją Alicji.

-Oo nie. Nawet nie myśl, że pójdę w czymś takim.  -dziewczyna pokręciła głową na znak, że jest przeciwna.

-Alicja, ta sukienka jest piękna, na dworze mamy upał, jest wieczór. Raz, dwa. Ubierasz tę sukienkę, idziesz zrobić coś z włosami, potem makijaż , a ja w tym czasie poszukam ci jakichś butów do tego cacka. - puściła jej oczko.

Sylwia była już gotowa – przebrana, umalowana, uczesana. Ala właśnie skończyła układać włosy, które potem spięła w luźny warkocz. Kiedy i makijaż był gotowy, wsunęła na nogi niewysokie szpilki w czarnym kolorze, do tego również czarna niewielka torebka. Matysik była zachwycona wyglądem przyjaciółki.

Do kina zdążyły na czas, ale dzisiaj pojechały taksówką - Sylwia nalegała, aby po kinie poszły jeszcze do jakiegoś klubu. Szymańska o dziwo się zgodziła, była w dobrym nastroju. Czekając przed salą, obie zorientowały się , że musiało tutaj przyjść sporo osób ze szpitala, same znajome twarze. Alicja na chwilę oddaliła się od przyjaciółki, by pójść się rozejrzeć. Przyglądając się jednemu z plakatów, zorientowała się, że ktoś ją obserwuje. Z początku nie zwróciła uwagi, dopiero kiedy ta osoba się odezwała, poznała , że to Maks Keller. Ubrany w luźne dżinsy, elegancką koszulę przyciągał jej wzrok, ale starała się to ukryć.

-Widzę, że pół szpitala tu przyszło.- odparł kierując na nią swój wzrok.

Pierwszy raz odkąd pracują razem widział ją w takim wydaniu.

W końcu zaczęto wpuszczać widzów na salę. Sylwia odnalazła Szymańską i razem weszły do środka.


Droga Do Szczęścia - część 2

Wszyscy zajęli swoje miejsca. Sylwia widząc, kto siada obok Szymańskiej zaczęła się śmiać.

-Co cię tak bawi?- zdziwiła się.

Spojrzała w drugą stronę i zorientowała się, że po jej lewej stronie siedzi nie kto inny tylko Maks. Uśmiechnęła się w jego stronę.

- Em, to przypadek ?

-Zapewniam cię, że tak.- spojrzał jej w oczy i właśnie w tym momencie zgasło światło.

Rozsiedli się wygodnie i zaczęli oglądać film. Jednak Maks nie skupiał się wcale na tym co jest na ekranie tylko na dziewczynie. Za to Alicję bardzo wciągnął ów film. Po skończonym seansie Sylwia od razu rzuciła:

- To co, do klubu ?

-Tak, tak, do klubu.

Keller usłyszał co panie planują i zapytał czy może się dołączyć. Sylwia od razu się zgodziła, natomiast Ala tylko udawała , że cieszy się z jedynego męskiego towarzysza ich wyprawy.

W klubie Matysik robiła wszystko, by zostawiać tę dwójkę jak najczęściej samych. To szła potańczyć, a to oddaliła się, żeby poprawić makijaż.

Alicja z Maksem dobrze się dogadywali. Tego wieczoru również. Śmiali się, rozmawiali o różnych sprawach. W końcu Matysik wyciągnęła przyjaciółkę na parkiet. Keller nie mógł się napatrzeć na to, jak się porusza, podobnie było z Alicją - kiedy Sylwia tańczyła z Maksem , ciągle na niego patrzyła. Po tych dwóch męczących tańcach Sylwia zamówiła coś do picia, a Maks w końcu porwał do tańca Alę, mimo jej początkowych sprzeciwów.

Muzyka była bardzo wolna. Czuła się z początku skrępowana, ale z każdą minutą była bardziej rozluźniona i czuła że to pod jego wpływem. Nie dało się uniknąć wzajemnych spojrzeń w oczy. Z początku dyskretnych, jednak z każdą chwilą coraz mniej przypadkowych. Kiedy się do niej uśmiechał, czuła dziwne łaskotanie w brzuchu.

Sylwia widząc jak rozwija się sytuacja, ulotniła się i zostawiła ich samych.

Tańczyli jeszcze bardzo długo. Alicja nawet nie wiedząc kiedy wtuliła się w Maksa, zamykając oczy. Dali się oboje ponieść chwili. Kiedy muzyka się skończyła oboje żałowali, że to już.

-Odprowadzę cię.- powiedział z uśmiechem.

Szli wolno ulicami Torunia, co chwila spoglądając na siebie i uśmiechając się. W końcu dotarli pod mieszkanie Sylwii. Maks już miał odchodzić, kiedy Szymańska zatrzymała go.

-Maks ?

Odwrócił się w jej stronę.

-Dziękuję ci za ten wieczór, było naprawdę cudownie.

Nie zdążył jej odpowiedzieć, zniknęła w drzwiach.



20 komentarzy:

  1. Fajny początek. Może być ciekawie. / ANULA
    PS. Co tu dzisiaj tak pusto?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weekend się zaczął, ludzie poszli w tango. :P

      Usuń
    2. jj89:zaczyna mi się ten weekend podobać :D

      Usuń
  2. Super :) fajne opowiadanko na początek weekendu

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne, wyobraziłam sobie jak tańczą razem <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ile opowiadanie ma części ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opowiadanie ma 13 części. :)

      Usuń
    2. A nie dodałabyś może jeszcze dalszą część ? ;)

      Usuń
    3. Juliett nie daj się prosić

      Usuń
    4. No właśnie nie daj się prosić. ;)

      Usuń
    5. Ok, dam Wam jeszcze kawałek, ale za jakieś pół godziny, bo muszę coś jeszcze zrobić. :)

      Usuń
    6. Ok. Nie ma sprawy poczekamy prawda ? ;)

      Usuń
    7. Dobrze czekamy i dziękujemy.

      Usuń
    8. Dziękujemy. ;)

      Usuń
    9. jj89:normalnie uskrzydlają takie opinie :D:D Dzięki ! :)

      Usuń
    10. Cieszymy się, że się cieszysz. ;) Świetne te opowiadania piszesz ! :D

      Usuń
    11. jj89:dzięki wam,wiem,że warto :) nie wiecie jakiego to kopa daje żeby iść do przodu ! :)

      Usuń
    12. jj89 jesteś świetną pisarką masz cudowne opowiadania

      Usuń
    13. Zgadzam się w 100000000000000000000.... itd %. ;)

      Usuń
    14. jj89:po prostu piszę :)

      Usuń