Hej!
Wrzucam Wam odpowiedź Pawła na pytanie związane z rezygnacją z roli Maksa w serialu "Lekarze". Przyznaję, że w stu procentach się z Nim zgadzam. Fragment pochodzi z najnowszego numeru gazety "Pani".
Małgorzata Domagalik: A powiedz mi, dlaczego rezygnuje się z dużej roli w serialu?
Paweł Małaszyński: (śmiech) Naprawdę cię to interesuje? Niech ci będzie, trudno, powiem, chociaż nigdy nie chciałem odpowiadać na to pytanie. Kiedy mniej więcej dwa lata temu wsiadłem do pociągu z napisem "Toruń Copernicus", nie umawiałem się z nikim, że w połowie naszej podróży ten pociąg zacznie skręcać w kierunku Brazylii, Wenezueli, rejonów, które nie są moimi ulubionymi klimatami, więc na pierwszym zakręcie postanowiłem wyskoczyć. Nie przedłużyłem umowy. Tyle. Kropka.
Z jednej stron się absolutnie zgadzam! To jak potraktowali Pana Pawła bylo okropne :( Ale patrząc troszkę z innej strony aktor jest aktorem i to jak zachowuje sie dana postać nie jest jego sprawą już ten 4 sezon mogłby zagrać, a po czwartym zakonczyć serial, albo zakończyć na 3 serii, po prostu bez sceny wypadku.
OdpowiedzUsuńCzytałam :))
OdpowiedzUsuńTeż z poczatku było mi przykro że Paweł rezygnuje z roli w serialu ale patrząc na to jak go produkcja "pożegnała", jak potraktowała widzów nie dając żadnego odniesienia do tej całej syt uacji to ciesze sie że odszedł...fakt brakuje Maksa w serialu no ale skupiłam sie na wątkach innych postaci i jakoś oglądam dalej choć po 2 pierwszych odcinkach chciałam przestać:)
OdpowiedzUsuńa mogła byś w wolnej chwili dodać ten wywiad w całości?
OdpowiedzUsuńCały wywiad jest dostępny pod linkiem: http://www.styl.pl/magazyn/wywiady/mistrz-i-malgorzata/news-trzej-panowie-i-domagalik-malaszynski,nId,1363273. ;)
Usuń